ŚRODOWISKO
ZAANGAŻUJ SIĘ
KONTAKT
-
Fundacja WWF Polska
ul. Usypiskowa 11
02-386 Warszawa
kontakt@wwf.pl
Elektrownie i inne zakłady w EU, które emitują szczególnie dużo CO2, muszą płacić coraz wyższe ceny za wypuszczanie go do środowiska. Węgiel staje się z każdym miesiącem mniej opłacalny! A polski rząd wciąż nie ma pomysłu, jak skutecznie od niego odejść i przeprowadzić transformację gospodarki.
Obecnie cena za tonę CO2 sięga ok. 52 euro. Czy to dużo? Jest to wzrost o ponad połowę od początku roku. Elektrownie węglowe w Polsce będą musiały w tym roku zapłacić za emisje ponad 20 mld zł. Jest to około połowy ich całego budżetu, a więc bardzo dużo.
Po pierwsze, więcej płacimy za prąd. Od początku tego roku do naszych rachunków doliczana jest tzw. „opłata mocowa”. Jest to zastrzyk finansowy dla elektrowni węglowych, którym w innym wypadku groziłoby bankructwo. Sprawia ona, że średnio za prąd zapłacimy w tym roku o 100 zł więcej.
Poza tym, prąd z polskich elektrowni jest coraz droższy, więc coraz częściej importujemy go z krajów, które w większym stopniu niż Polska korzystają z bezemisyjnych źródeł energii. Obecnie już 10% energii elektrycznej kupujemy za granicą. To oczywiście sprawia, że nasze kopalnie są w coraz gorszej kondycji finansowej. Dlatego szybka i sprawiedliwa transformacja jest kluczowa – poczytaj koniecznie!
Jest to spowodowane coraz bardziej zdecydowaną walką UE o zatrzymanie zmiany klimatu. W związku z tym, że Unia planuje być neutralna klimatycznie do roku 2050, to przez najbliższe 30 lat musi coraz mocniej ciąć emisje CO2. To jest powód, dla którego wprowadziła system opłat za emitowanie CO2 i dlatego będą one z roku na rok zapewne rosnąć.
Naukowcy są zgodni, że zatrzymać zmianę klimatu i uchronić się przed katastrofą można jedynie, jeśli kraje rozwinięte (w tym Polska) porzucą węgiel do 2030 roku. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie sprawić, że warunki do życia na naszej emeryturze (jeśli masz 25-40 lat) będą w miarę znośne. Z tego względu, rosnące ceny za emisje CO2 są nieuchronne.
Dla polskiej gospodarki jest to oczywiście duże wyzwanie. Ta sytuacja jednak powinna stanowić mocny impuls do tego, by w końcu odejść od przestarzałego, nierentownego i szkodliwego węgla na rzecz gospodarki nowoczesnej i czystej. To już ostatnia chwila.
W większości krajów Unii Europejskiej z elektrowni węglowych produkuje się już o jedną trzecią mniej prądu niż jeszcze 2 lata temu. Możliwe? Możliwe.