ŚRODOWISKO
ZAANGAŻUJ SIĘ
KONTAKT
-
Fundacja WWF Polska
ul. Usypiskowa 11
02-386 Warszawa
kontakt@wwf.pl
Średnia temperatura Ziemi wzrosła już o ponad 1°C od czasów rewolucji przemysłowej. Mamy coraz mniej czasu na działanie.
Tak gwałtowny, dziesięciokrotnie szybszy od naturalnych procesów, wzrost temperatury spowodowany jest działalnością człowieka. Jeśli szybko nie zredukujemy gazów cieplarnianych, może być jeszcze większy. Punkty krytyczne, po których przekroczeniu może dojść do zachwiania globalnej równowagi systemu klimatycznego, mogą wystąpić przy ociepleniu o zaledwie nieco ponad 1,5°C. Jesteśmy świadkami dynamicznej zmiany klimatu związanej z działalnością człowieka. Czas działać!
Skutki zmiany klimatu są już odczuwalne na całym świecie. Według Specjalnego Raportu IPCC (Międzyrządowy Panel ds. Zmiany Klimatu) ,,Global Warming of 1,5°C” przy wzroście średniej globalnej temperatury o 2°C będą one dużo poważniejsze niż prognozowano dotychczas. Czekają nas częstsze:
W konsekwencji pojawią się:
Do tej pory myśleliśmy, że wyhamowanie globalnego ocieplenia na poziomie 2°C jest bezpieczną dla ludzkości granicą, przy której udałoby się uniknąć najgorszych zagrożeń. Od roku 2018, a więc od publikacji specjalnego raportu IPCC dotyczącego ograniczenia ocieplenia o 1,5°C, wiemy, że tak nie jest.
Kolejny raport IPCC – Część I z sierpnia 2021 roku - wskazuje, że na skutek szybszego niż zakładano wzrostu emisji dwutlenku węgla i zmian stężenia dwutlenku siarki oraz naturalnych cykli klimatycznych, dojdzie do przekroczenia progu ocieplenia o 1,5°C. Aby ustabilizować temperaturę na tym poziomie, musimy osiągnąć światową neutralność klimatyczną najpóźniej w 2050 roku. „Jeśli dalej będziemy zwlekać z podjęciem wspólnych, globalnych, wyprzedzających działań adaptacyjnych i łagodzących, przegapimy ten krótki moment, w którym wciąż mamy szansę zapewnić całej ludzkości zrównoważoną przyszłość, w której da się żyć" - stwierdzają naukowcy w najnowszym raporcie IPCC.
Nawet jeśli uda nam się zahamować wzrost temperatury do 1,5°C, to i tak podniesie się ryzyko związane z długotrwałymi, nieodwracalnymi zmianami takimi jak utrata niektórych ekosystemów czy nasilenie się występowania zjawisk ekstremalnych. Jednak zmiany te nie będą tak dramatyczne, jak w przypadku przekroczenia tej temperatury. Każdy ułamek stopnia ma fundamentalne znaczenie.
Musimy działać teraz, by zawalczyć o przyszłość naszą i naszych dzieci.
Na terenie Europy, w zależności od miejsca zamieszkania, ludzie odczują szereg różnych następstw zmiany klimatu. W Polsce możemy spodziewać się między innymi fal upałów i niedoborów wody, które spowodują straty w rolnictwie i wzrost cen żywności. Wzrośnie ryzyko wichur i powodzi.
Bezpośrednią przyczyną drastycznego wzrostu temperatury jest wieloletnie spalanie przez człowieka paliw kopalnych (węgla, ropy, gazu) wykorzystywanych do produkcji energii elektrycznej, transportu, czy w przemyśle. Związane z tym uwalnianie do atmosfery dodatkowych ilości gazów cieplarnianych, powoduje podwyższanie się średniej globalnej temperatury.
Zanim człowiek zaczął spalać węgiel, ropę czy gaz, równowaga pomiędzy energią docierającą ze Słońca i emisją z Ziemi w przestrzeń kosmiczną była niezakłócona, a temperatura zmieniała się powoli na przestrzeni tysięcy lat. Takie powolne zmiany klimatu były zjawiskiem naturalnym i mimo że temperatura wahała się, natura miała czas na dostosowywanie się i ewolucję. Dzisiejsza gwałtowna zmiana takiej szansy nie daje ani dzikiej przyrodzie, ani człowiekowi.
Jeśli nie chcemy żyć w świecie znanym nam z filmów katastroficznych, musimy wyeliminować antropogeniczną emisję netto gazów cieplarnianych do połowy obecnego stulecia. Według byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy „Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które zdaje sobie sprawę, że wyniszcza swoją planetę i ostatnim, które może z tym coś jeszcze zrobić.”