ŚRODOWISKO
ZAANGAŻUJ SIĘ
KONTAKT
-
Fundacja WWF Polska
ul. Usypiskowa 11
02-386 Warszawa
kontakt@wwf.pl
Jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy śledziliśmy dramatyczne pożary australijskiego buszu i lasów. Już wtedy wiedzieliśmy, że miejsca objęte pożogą zmienią się na długie lata, jednak ocena prawdziwej skali problemu i strat wyrządzonych przez żywioł jest możliwa dopiero od niedawna. Jak teraz wygląda sytuacja w Australii?
Pożary buszu w Australii są zjawiskiem naturalnym i stanowią nieodłączny element prawidłowego funkcjonowania tamtejszego ekosystemu. Niektóre gatunki roślin są odporne na działanie ognia, a nawet potrzebują płomieni do prawidłowego kiełkowania i rozwoju. Sezon pożarowy 2019-2020 był jednak inny niż dotychczasowe. Pożary objęły niespotykaną dotąd powierzchnię, były wyjątkowo intensywne, a także trwały dłużej niż zwykle. Sytuacja była na tyle tragiczna, że wydarzenia z przełomu roku zostały przez Australijczyków określone mianem Czarnego Lata (ang. The Black Summer)1.
Zmiana klimatu nie jest bezpośrednią przyczyną pożarów, jednak dramatycznie je potęguje. Rok 2019 był najgorętszym w historii Australii (1,50C cieplejszy niż średnia temp. z lat 1961-90), a poprzednie lata również należały do rekordowych pod względem temperatur. Australia jest najsuchszym kontynentem na Ziemi, a w wyniku zmiany klimatu sytuacja ulega dalszemu pogorszeniu. W 2019 r. opady były o 40% niższe od średniej – był to najsuchszy rok w historii kraju2. Ekstremalnie wysokie temperatury, wyjątkowo małe opady oraz skrajnie wysuszone podłoże, w połączeniu z silnym wiatrem, stworzyły idealne warunki do powstania i rozprzestrzeniania się pożarów.
Według WWF Australia sezon pożarowy 2019-2020 był najtragiczniejszym w historii. Pożary wyrwały się spod kontroli wyjątkowo wcześnie, bo już w sierpniu 2019 r. Łącznie ogień strawił ok. 17 milionów hektarów lasów i buszu (to więcej niż połowa powierzchni Polski)! W wyniku pożarów zginęły co najmniej 34 osoby, tysiące zostało poważnie rannych. Spłonęło ponad 3000 domów, a także budynki gospodarcze i inne elementy infrastruktury3. Tysiące ludzi znalazło się bez środków do życia i dachu nad głową. Pożary spowodowały liczne straty we wszystkich australijskich stanach i terytoriach, jednak szczególnie poważnie ucierpiały obszary położone na południowo-wschodnim wybrzeżu (Nowa Południowa Walia i Wiktoria).
Według szacunków w pożarach zginęło co najmniej 1,25 miliarda dzikich zwierząt. Wiele populacji zagrożonych wyginięciem gatunków stanęło na krawędzi wymarcia i mogą zniknąć z powierzchni Ziemi już w ciągu najbliższych kilku lat. Szczególnie dotkliwie ucierpiały populacje koali, kanguroszczura długonogiego, żałobnicy brunatnej, drzewnicy górskiej i skalniaka brązowoogonowego3. Ogień objął swoim zasięgiem wiele cennych przyrodniczo obszarów – parki narodowe, lasy eukaliptusowe, a nawet wilgotne lasy w stanie Queensland (uznawane za jedne z najstarszych lasów deszczowych świata).
Skutki pożarów buszu dotknęły Australijczyków na wielu różnych płaszczyznach. Do atmosfery trafiło między 400 a 700 milionów ton CO2, co może kosztować Australię nawet od 1 do 2,8 miliarda dolarów australijskich (AUD)4. Pożary doprowadziły także m.in. do zanieczyszczenia wielu zbiorników wodnych i rzek, zmniejszenia atrakcyjności turystycznej krajobrazu, problemów w rolnictwie czy zwiększenia zachorowalności na choroby układu oddechowego. Całkowite straty są niemożliwe do oszacowania, niemniej jednak sięgają miliardów dolarów australijskich. Pożary zostały opanowane dopiero w marcu 2020 r., po przejściu jesiennych deszczy i obniżeniu temperatury.
Dramatyczne pożary australijskiego buszu poruszyły serca ludzi na całym świecie i pokazały nam, że w trudnych chwilach potrafimy się zjednoczyć i działać razem dla wspólnego dobra ludzi i przyrody. Udostępnialiśmy na naszych kanałach zbiórkę prowadzoną przez WWF Australia. Dzięki hojności ludzi z całego świata udało się zebrać ponad 700 tysięcy AUD, a część tych środków pochodziła od darczyńców z Polski. Fundacja WWF Polska przekazała ponadto WWF Australia 100 tysięcy AUD na najpilniejsze działania ratunkowe6. Zorganizowaliśmy również akcję #BiegamDobrze dla Australii, dzięki której zebraliśmy ponad 20 tysięcy złotych na pomoc w walce ze skutkami pożarów. Dziękujemy Państwu za zaangażowanie i chęć pomocy.
Dzięki zgromadzonym funduszom WWF Australia mógł podczas pożarów zrobić wiele na rzecz ochrony zwierząt i ich siedlisk. Do działań WWF należały m.in. wsparcie finansowe instytucji zajmujących się ratowaniem rannych zwierząt, monitorowanie strat przyrodniczych, działania rzecznicze i eksperckie czy przygotowanie oceny priorytetowych gatunków zagrożonych wyginięciem. W ciągu całego roku WWF Australia przeznaczył 8 milionów AUD na 64 projekty związane z pożarami buszu. Weterynarze z Zoos Victoria wspomagani przez WWF udzielili przez 40 dni pomocy 215 zwierzętom (w tym 139 koalom). Stworzono również 40 stacji żywieniowych – z każdej z nich korzysta kilkaset przedstawicieli różnych gatunków3.
Mamy nadzieję, że sezon pożarowy 2019-20, mimo swoich druzgocących skutków, przyczyni się do zwiększenia świadomości społeczeństwa i zmiany nastawienia do kwestii ochrony przyrody oraz zmiany klimatu. Według szacunków, żeby zmniejszyć poziom dwutlenku węgla w atmosferze do poziomu sprzed pożarów, należy ponieść nakłady w wysokości co najmniej 300 milionów AUD. Zainwestowanie środków w działania na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i odbudowy naturalnych siedlisk może jednak w perspektywie wieloletniej przynieść zysk od 1,5 do nawet 5,4 miliardów AUD4.
Niestety, z uwagi na postępującą zmianę klimatu, sezon pożarowy w Australii będzie coraz dłuższy, a same pożary obejmą swoim zasięgiem większe powierzchnie i staną się jeszcze bardziej intensywne. Taka sytuacja doprowadzi do zwiększenia zarówno strat ekonomicznych, jak i przyrodniczych. Aby zapobiec kolejnym katastrofom, konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań już teraz. Oprócz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, należy skupić się na rozwoju badań nad pożarami oraz stworzeniu skutecznego systemu zapobiegania i wczesnego ostrzegania. Kontynuowane są projekty z ustanawianiem nowych obszarów chronionych oraz pomocy w odbudowie populacji zwierząt i ich siedlisk przy udziale społeczności lokalnych. Do zrealizowania tych celów potrzebne są zmiany w prawie, które pozwolą na ściślejszą i bardziej efektywną ochronę zasobów przyrodniczych.
W wielu miejscach, mimo dużych strat, przyroda zaczyna się powoli odradzać. Przykładem jest chociażby Wyspa Kangura, położona przy południowym wybrzeżu Australii. Żyją tam m.in. kangury, koale i żałobnice brunatne (gatunek endemicznej papugi), których lokalny podgatunek jest zagrożony wyginięciem. Przed pożarami wyspę zamieszkiwało ok. 370 tych ptaków.
Naturalnym siedliskiem żałobnicy brunatnej są lasy złożone z różnych gatunków rzewni i eukaliptusów. Wskutek pożarów spłonęła połowa powierzchni wyspy – tym samym zniszczony został obszar, na którym żyło 75% populacji tego ptaka. Płomienie zniszczyły jedną trzecią gniazd i ograniczyły o ponad połowę zasoby pożywienia żałobnic.
Na szczęście pojawiają się pierwsze pozytywne informacje. Drzewa, które przetrwały pożary, odradzają się szybciej niż myśleliśmy. Do końca maja w gniazdach, które ocalały, znaleziono już 23 zdrowe pisklęta, co daje nadzieję na przetrwanie populacji. WWF wspomaga akcję odbudowy naturalnych siedlisk żałobnicy brunatnej poprzez tworzenie nowych oraz ochronę już istniejących gniazd7.
Dramatyczne pożary buszu w Australii są jednym ze znaków, jakie daje nam przyroda. Rabunkowa gospodarka, oparta na niezrównoważonej konsumpcji, doprowadziła do znacznej degradacji środowiska i destabilizacji klimatu. W Polsce już dziś odczuwamy skutki zmiany klimatu, przede wszystkim w postaci suszy i coraz większej liczby upalnych dni. W wyniku zmiany klimatu Polacy tracą rocznie około 9 miliardów złotych5. Jeśli niczego nie zrobimy, koszty te będą rosły.
Aby uniknąć katastrofy, konieczna jest drastyczna redukcja emisji gazów cieplarnianych, na co jasno wskazują raporty Międzynarodowego Panelu ds. Zmiany Klimatu (IPCC). Każdy z nas może przyczynić się do poprawy klimatu. >> Przekaż darowiznę, abyśmy mogli skutecznie egzekwować zmiany systemowe.
Więcej porad na wwf.pl/ekonsumpcja
Niestety zarówno w Polsce, jak i w Australii, emisja gazów cieplarnianych na osobę jest bardzo wysoka, a energetyka opiera się na spalaniu paliw kopalnych. Nie czekajmy na katastrofę na miarę tej, która zdarzyła się w Australii – wymagajmy od polityków realnych działań w walce ze zmianą klimatu już dziś.
Autorzy: Grzegorz Borowski, Marta Pilarska
Konsultacja merytoryczna: Monika Łaskawska-Wolszczak
Źródła:
1 WWF Australia, 2020, Australian Bushfires – recovering and restoring Australia after the devastating Black Summer Bushfires, dostęp: https://www.wwf.org.au/what-we-do/bushfires/bushfires#gs.88byjd (18.06.2020)
2 Australian Bureau of Meteorology, 2020, Annual climate statement 2019, dostęp: http://www.bom.gov.au/climate/current/annual/aus/#tabs=Temperature (18.06.2020)
3 WWF Australia, 2020, Australian Bushfires 2019-2020. Scale, causes, impacts, response
4 Bishop, Joshua, 2020, Burnt Assets: The 2019-2020 Australian Bushfires, WWF Australia, Sydney
5 WWF Polska, 2019, 2050 Polska dla pokoleń. Wybieramy przyszłość, dostęp: https://www.wwf.pl/sites/default/files/inline-files/2050%20Polska%20dla%20pokole%C5%84.pdf (09.06.2020)
6 WWF Polska, 2020, Piekło Australii trwa – katastrofa klimatyczna to też nasza rzeczywistość, dostęp: https://www.wwf.pl/aktualnosci/pieklo-australii-trwa-katastrofa-klimatyczna-tez-nasza-rzeczywistosc (18.06.2020)
7 WWF Australia, 2020, Discovery of Glossy Black Cackatoo chicks brings hope for bushfire ravaged Kangaroo Island, dostęp: https://www.wwf.org.au/news/blogs/discovery-of-glossy-black-cockatoo-chicks-bring-hope-for-bushfire-ravaged-kangaroo-island#gs.8uc2vi (18.06.2020)