Cześć, nazywam się Karolina Jaworska. Przyrodą interesuję się od zawsze, od dziecka najważniejsze w telewizji były dla mnie programy przyrodnicze. Najpierw interesowały mnie wszystkie, potem bardziej rodzima przyroda i koty, szeroko pojęte. Lasy, bo mam je obok i każdy robaczek jest dla mnie ciekawy. Potem zaczęłam nurkować i zafascynowały mnie morza.
Karolina Jaworska
Lubię i mam zwierzęta, zawsze koty, kiedyś psa, od jakiegoś czasu także konia. Nawiasem mówiąc, samochody terenowe, a w szczególności Land Rovery, też mnie wciągnęły z powodu oglądanych programów przyrodniczych - w tych o safari w Afryce i w Indiach były tylko te auta : )
Na co dzień angażuję się w ochronę przyrody przez drobne rzeczy i działania - ekologiczne środki do prania i sprzątania, sortowanie śmieci, sprzątanie ich w lesie (worek na śmieci na spacerze to wyposażenie obowiązkowe). Dzika łąka zamiast wypielęgnowanego ogrodu - mam prywatne stadko szczygłów : ) i tabuny owadów oraz gryzoni.
Wspieranie pozarządowych organizacji chroniących przyrodę i dbających o zwierzęta jest dla mnie bardzo istotna. One są w stanie zrobić więcej, niż pojedynczy człowiek, są w stanie zmobilizować grupy ludzi i rządy do zmian, zaangażować specjalistów.
Trudno mi wybrać najciekawsze z moich doświadczeń przyrodniczych. Wszystkie stoją na tym samym miejscu podium. I nurkowanie na Galapagos i zwiedzanie wysp z przewodnikiem w zamkniętych obszarach. Nurkowanie na Wielkiej Rafie w Australii, rajdy konne w polskich górach, wycieczki do dżungli w Brazylii, park narodowy na Sri Lance czy w Namibii. Bogactwo przyrody w tych miejscach robi ogromne wrażenie. Możliwość zbliżenia się do zwierząt, podglądania ich życia, prawie dotknięcia. Kontakt z olbrzymami przyrody, wielorybami, orkami, słoniami, rekinami wielorybimi (rybka wielkości autobusu przegubowego przepływająca na wyciągnięcie ręki). Fantastyczny dzień w roli opiekuna zwierząt w poznańskim Zoo. Wyjazd do Parku Narodowego Ujście Warty z przewodniczką. Dzień w Instytucie Oceanografii w Sopocie i poznawanie fauny Morza Bałtyckiego. Te podglądane przez mikroskop i te olbrzymie są równie fascynujące.
Dzieła rąk ludzkich są piękne, ale te, które stworzyła przyroda, piękniejsze.
Wyprawa z WWF „Tropem rysia i żubra”, którą wylicytowałam podczas ostatniego finału WOŚP wpisuje się we wcześniej wymienione doświadczenia. Podczas wizyty w „Dzikiej Zagrodzie” Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego mogłam z bliska podglądać życie zwierząt oraz porozmawiać z fachowcami m.in. o programie reintrodukcji rysi współfinansowanym przez WWF. Fantastyczne wspomnienia. Dzieła rąk ludzkich są piękne, ale te, które stworzyła przyroda, piękniejsze.
Prywatnie jestem współwłaścicielką rodzinnej firmy sprzedającej żywice, maty i silikony. Ponieważ jest to chemia przemysłowa, musimy zwracać szczególną uwagę, żeby nie zanieczyszczać przyrody i edukować naszych klientów w kwestiach szeroko pojętego bezpieczeństwa.
Pozdrawiam wszystkich!Karolina Jaworska
Poznaj naszych filantropów i filantropki!
Z wielką przyjemnością przedstawiamy naszych Filantropów i Filantropki XXI wieku. Przeczytaj niezwykłe historie ludzi sukcesu, którzy żyją w harmonii z naturą i hojnie wspierają projekty przyrodnicze. Dołącz do nich!