Paweł Jędrzejewski

filantropka
filantrop
martwa rzeka
susza
płonące drzewa
dymiące kominy fabryk
topniejący lodowiec
Poznaj filantropa

Paweł Jędrzejewski

Przyroda była dla mnie ważna od najmłodszych lat. Może sprawiły to wakacje spędzane często z moją Ciocią hydrobiolog, może wędrówki po górach z Ojcem, może sportowe pasje realizowane od dziecka na śniegu i na wodzie.

paweł jędrzejewski

nazywam się Paweł Jędrzejewski. Mam 60 lat. Urodziłem się i wychowałem w Warszawie. Tutaj do dzisiaj pracuję. Od ponad 30 lat jestem właścicielem firmy w branży sportowej (sprzęt, szkolenia, wyjazdy). Mam 2 dorosłe córki i 4 wnuków. Po moim domu aktualnie biega także czwórka psów : )

Przyroda była dla mnie ważna od najmłodszych lat. Może sprawiły to wakacje spędzane często z moją Ciocią hydrobiolog, może wędrówki po górach z Ojcem, może sportowe pasje realizowane od dziecka na śniegu i na wodzie. Patrząc z perspektywy lat myślę również, że moje pokolenie było po prostu bliżej przyrody z racji czasów i warunków w jakich dorastaliśmy.

Dzisiaj przyroda jest dla mnie przede wszystkim przestrzenią, w której odpoczywam od cywilizacyjnego zgiełku i zawodowych stresów dnia codziennego. Zauważyłem, że nawet kilka minut spędzonych we własnym ogrodzie potrafi świetnie zregenerować po stresującym dniu w pracy i powrocie do domu w korkach. Dodatkowo obserwowanie przyrody i jej pływających, latających i biegających mieszkańców jest dla mnie odpoczynkiem, przygodą i nierzadko powodem do wzruszenia. A przecież każdy z nas tego potrzebuje!

paweł jędrzejewski

Prywatnie ostatnio najwięcej czasu spędzam pływając na SUP-ie po rzekach i jeżdżąc rowerem po lasach przy okazji obserwując wiele gatunków zwierząt. Ale znam także i kocham góry, w których zimą biegam na nartach, czy jeżdżę na snowboardzie.

Przyroda ciągle potrzebuje naszego wsparcia i ochrony - uważam, że zmiana naszych codziennych nawyków przez miliony ludzi może więcej zmienić niż niejedna spektakularna akcja. Jak wiadomo, zmienianie świata powinno zaczynać się od siebie dlatego:
– od kilku lat praktycznie wyeliminowałem mięso ze swojej diety,
– jeżdżę do pracy rowerem (jak tylko mogę),
– mam na dachu instalację fotowoltaiczną która pokrywa 100% zapotrzebowania na prąd w moim domu,
– spędzam wolny czas raczej bliżej niż dalej, w myśl zasady „cudze chwalicie swojego nie znacie” 😊
– staram się używać rzeczy jak najdłużej, naprawiać zamiast wyrzucać i kupować nowe.

Zauważam wiele pozytywnych efektów tych działań – zdrowotnych, kondycyjnych czy oszczędnościowych. Słowem ciągły zrównoważony rozwój i pasmo szczęścia 😊. Dzięki temu mogę i wspieram na co dzień przyrodę również finansowo oraz podpisując wszelkiego rodzaju apele i petycje.

WWF znam od dawna, od ponad 20 lat. Od wielu lat wspieram WWF finansowo poprzez comiesięczne przelewy czy okazjonalne adopcje zwierząt z zagrożonych gatunków. Od tego roku należę również z dumą do grona Filantropów XXI wieku!

Wspieram finansowo i wszystkich do tego namawiam. Pomagając czuję się lepiej. Naprawdę. A jestem człowiekiem, który do wszystkiego doszedł sam i który umie liczyć…
Paweł Jędrzejewski

Wspieranie organizacji przyrodniczych jest bardzo ważne, ponieważ są one w stanie prowadzić skoordynowane i skoncentrowane działania na obszarach, gdzie rozproszone działania byłyby niemożliwe bądź nieskuteczne. Poza tym, mówiąc szczerze, wielu z nas poza wsparciem finansowym czy zmianie swoich nawyków na bardziej przyjazne przyrodzie niewiele jest w stanie dla przyrody zrobić. Dlatego wspieram finansowo i wszystkich do tego namawiam. Pomagając czuję się lepiej. Naprawdę. A jestem człowiekiem, który do wszystkiego doszedł sam i który umie liczyć…

Ponieważ w ostatnich latach dużo wyjazdów organizuję tak, by być jak najbliżej natury wspomnień z Nią związanych jest dużo. Na pewno największych wzruszeń dostarczają mi spotkania ze zwierzętami w ich naturalnym środowisku. Zawsze będę pamiętał pierwsze (i jak na razie ostatnie) wilki widziane z Zenkiem Wojtasem w Beskidzie Niskim, ale ogromny jeleń w Puszczy Knyszyńskiej na treningu rowerowym, czy bielik żerujący na swojej ofierze z odległości 10 metrów podczas spływu SUP-em po Biebrzy też pozostaną w pamięci.

Ostatni wyjazd z WWF do ZTP i wypuszczanie na wolność rysicy Naimy również zapamiętam na zawsze. Możliwość zobaczenia tak pięknego i skrytego drapieżnika z bliska była wzruszająca. Może również dlatego, że dołożyłem do tego swoją małą cegiełkę 😊. Poza tym osobiste poznanie ludzi czynnie i profesjonalnie zaangażowanych w trudny proces ochrony zagrożonych gatunków było wielkim przeżyciem. WWF dzięki!

paweł jędrzejewski

Jak już pisałem działam w branży sportowej. Jestem jednym z większych w Europie dealerów sprzętu snowboardowego ze sklepem w Warszawie działającym od 30 lat. Latem zajmujemy się windsurfingiem, kitesurfingiem i ostatnio SUP. Wszystkie firmy, których produkty sprzedajemy (Burton, Duotone, Starboard) nastawione są na zrównoważony rozwój i dbają o środowisko. Nie wyobrażam sobie współpracy z innymi dostawcami. Sporty, którymi się zajmujemy uprawiane są w środowisku naturalnym i są wrażliwe na zmiany klimatu. Wszyscy to rozumieją i wiele czołowych światowych firm w branży sportowej dąży do neutralności klimatycznej czy zero emisyjności. Nie wiem czy im się to udaje, ale zmiany w świadomości są widoczne gołym okiem i dają nadzieję.

Kończę bo zaraz jadę na zakończenie roku przedszkolnego moich wnuków, które jutro zabieram na wyprawę SUP-ami z namiotami po Czarnej Hańczy 😊

Pozdrawiam wszystkich!
Paweł Jędrzejewski

Poznaj naszych filantropów i filantropki!

Z wielką przyjemnością przedstawiamy naszych Filantropów i Filantropki XXI wieku. Przeczytaj niezwykłe historie ludzi sukcesu, którzy żyją w harmonii z naturą i hojnie wspierają projekty przyrodnicze. Dołącz do nich!

Prof. Bogusław Szewczyk

Mieszkaniec Gdańska, wirusolog, podróżnik i miłośnik przyrody. Uwielbia spacery nad morze i rzeki, gdzie obserwuje nadwodne ptactwo. Jako Darczyńca WWF pomaga nam ratować zagrożone gatunki.

Poznaj
profesor bogusław szewczyk
Poznaj Prof. Bogusław Szewczyk

Karolina Jaworska

Pani Karolina trafiła do WWF przez… WOŚP. Wylicytowała wyprawę „Tropem rysia i żubra” i została Filantropką XXI wieku! Ochroną przyrody interesuje się od dziecka, a w życiu zawodowym prowadzi rodzinną firmę sprzedającą żywice.

Poznaj
Karolina Jaworska
Poznaj Karolina Jaworska

Karolina Jankowska i Michał Kopek

Karolina jest z Mazur, a Michał z Krakowa – tam też się poznali. Karolina jest tłumaczką z języka niderlandzkiego, a Michał projektuje stoiska na targi międzynarodowe. A przyroda kwitnie w ich życiu nie od dziś...

Poznaj
KAROLINA JANKOWSKA I MICHAŁ KOPEK
Poznaj Karolina Jankowska i Michał Kopek

Małgorzata Lasota

Pani Małgorzata urodziła się w Lidzbarku nad rzeką Wel zwaną bramą wjazdową do Warmii i Mazur. Tam zaczęła poznawać naturę, jej piękno i dzikość. Zawodowo związana jest z sektorem farmaceutycznym.

Poznaj
Małgorzata Lasota
Poznaj Małgorzata Lasota