Uwolniliśmy z sieci wieloryba w Międzyzdrojach!

26 lutego 2025 Lokalny Lider Błękitnego Patrolu WWF, Konrad Wrzecionkowski z pewnością zapamięta do końca życia.

Zdążył dojechać do Szczecina, by w tamtejszym Centrum Krwiodawstwa oddać honorowo krew. Zostawiał właśnie kurtkę w szatni, gdy dostał wezwanie do zaplątanego w sieciach rybackich walenia, dryfującego kilkadziesiąt metrów od brzegu w Międzyzdrojach. W te pędy zabrał więc kurtkę z powrotem, wsiadł w samochód i po przebyciu ponad 100 km, dotarł na miejsce.

Po wstępnych oględzinach okazało się, że to około 10-metrowy humbak. Olbrzym zaplątał się w sieci rybackie w pobliżu Wolińskiego Parku Narodowego. Zagrażało to jego życiu, dlatego Konrad wraz z dwoma innymi ratownikami z lokalnego WOPR-u ruszył mu na pomoc! Akcję oswabadzania wieloryba – którą kierował nasz wolontariusz – prowadzili we trzech bezpośrednio z niedużego pontonu. Było to zadanie niełatwe i stresujące, w każdym momencie humbak mógł ruszyć mocniej płetwą i wywrócić ponton – razem z oswabadzającą go załogą. Na szczęście nad jej bezpieczeństwem czuwała Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Ratownicy obawiali się również, że wieloryb odpłynie niewyplątany.

Konrad (w niebieskiej kurtce) świetnie dowodził działaniami i wykazał się niebywałym opanowaniem! Dzięki zaangażowaniu i determinacji całej ekipy: udało się! Humbak został oswobodzony i wypłynął na szerokie wody. Mamy nadzieję, że zdoła pokonać Cieśniny Duńskie i wrócić do Morza Północnego, skąd przypłynął. Wielkie brawa dla naszego fundacyjnego kolegi i jednocześnie pracownika Wolińskiego Parku Narodowego!

Skąd wieloryb znalazł się w Międzyzdrojach? To że te ssaki preferują otwarte wody oceaniczne, nie oznacza, że w „naszym” morzu w ogóle nie można ich spotkać. Źródła historyczne podają, że widywano je w Bałtyku już w XV wieku. Obecnie również zdarzają się ich obserwacje.

Niestety płytkie wody Bałtyku dla tych dużych ssaków nie są bezpiecznym środowiskiem, dlatego tak ważne są szybkie interwencje. Trzymamy kciuki, aby uratowany podczas ostatniej akcji humbak szczęśliwie wrócił do „domu” i gratulujemy wszystkim zaangażowanym w akcję: Błękitnemu Patrolowi WWF, Wolińskiemu Parkowi Narodowemu, WOPR-owi Międzyzdroje, Urzędowi Morskiemu oddział Świnoujście, Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa, Służbie SAR - BSR Dziwnów, Straży Granicznej oddział Świnoujście, Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry w Helu oraz lokalnym służbom: PSP i Straży Miejskiej!

Ta świetnie zorganizowana akcja, angażująca liczne służby, była koordynowana przez panią Wiolettę Nawrocką, dyrektorkę Wolińskiego Parku Narodowego.

\

Czy wiesz, że w Bałtyku żyje na stałe jeden gatunek walenia? Mowa o morświnie, czyli krewnym delfina. Szacuje się, że w Bałtyku pływa ok. 500 osobników. Morświny są krytycznie zagrożone wyginięciem. Zagraża im nie tylko – jak w przypadku uratowanego wieloryba – przypadkowe zaplątanie w sieci rybackie (tzw. przyłów), ale także zanieczyszczenia wody i podwodny hałas. Aby pomóc bałtyckim morświnom nie musisz wypływać na środek morza malutkim pontonem. Wystarczy, że wesprzesz nasze działania na ich rzecz, poprzez symboliczną adopcję.

Chcesz dołączyć do Błękitnego Patrolu WWF i – tak jak Konrad – pomagać bałtyckiej przyrodzie? Wypełnij formularz. Kto wie, może następnym razem to Ty zostaniesz naszym bohaterem/ką?!